Dobra Strona Internetu

Internet w działaniach organizacji pozarządowych
Spełnij marzenie i wygraj 10 000 zł! Konkurs „Spełnionych marzeń” Jerzego i Lidii Owsiaków

Co jakiś czas słyszymy to z telewizji, to z internetu, to od przyjaciół – spełniaj swoje marzenia, przekraczaj granice, rób niesamowite rzeczy! Was też to czasem dopada, prawda? Nie mam zamiaru Was do tych działań zniechęcać, wręcz przeciwnie. Chcę przedstawić Wam inicjatywę, która może sprawić, że będziecie jeszcze bardziej zmotywowani. Bo znalazły się osoby, które za Wasze spełnione marzenia chcą Was nagrodzić. Tak, dobrze słyszycie – nagrodzić.

Mowa o konkursie “Spełnionych marzeń” Jerzego i Lidii Owsiaków. Jak mówią fundatorzy nagrody: Pragniemy pochylić się nad aktywnością ludzi, którzy swoje pasję zamieniają w czyn i potrafią często z ogromnymi wyrzeczeniami, determinacją, wytrwałością i uśmiechem na twarzy pokonać wszystkie trudności aby swój plan zrealizować.

 

WOSP_Lukasz_Widziszowski_LCS_7489

 

Zgłoszenia możecie wysyłać na adres spelnionemarzenia@wosp.org.pl do 24 grudnia 2014 r.
Napiszcie o Waszym marzeniu, o tym jak je zrealizowaliście i jakie to przyniosło efekty, zmiany w Waszym życiu. A może Wasz krok był inspiracją także dla innych? Czekamy na takie historie!

Pierwszą nagrodę w roku 2013 otrzymali Radek i Celina z bloga coztegozedaleko.pl. A oto ich historia:

„Dzień dobry Panie Jurku! Piszę do Pana z drugiego końca świata, a dokładniej z miejscowości Ubud na wyspie Bali w Indonezji. Przyjechałem tutaj wraz z dziewczyną, która jest położną i podjęła się pracy wolontariackiej w tutejszym ośrodku porodowym Bumi Sehat. W między czasie brała udział w organizowaniu polowego szpitala na Filipinach w miejscu dotkniętym tajfunem. A jeszcze wcześniej była położną wolontariuszką w Kenii, gdzie również pomagała miejscowej ludności. Ja natomiast jestem grafikiem komputerowym, a obecnie rozpoczynam projekt, w którym chce spróbować wykonywać różne prace i pisać o nich m.in. zbieranie ryżu, gotowanie w knajpie, opieka nad słoniami,… chce pokazać, że nie istnieje pojęcie złej pracy i udowodnić, że jeśli robi się coś z pasją to przynosi to radość i szczęście.
W zeszłym tygodniu dowiedziałem się, że na tegorocznym Woodstocku, będzie grał Manu Chao. Niestety nie będzie mi dane ich zobaczyć, na żywo.(…) Choć nie opuściłem żadnego Przystanku Woodstock od 1997, to w tym roku przydarzył się taki psikus :) No cóż widocznie tak miało być.
Czemu piszę? Bo chcę się również podzielić tym co spotykamy w tej części świata. Niesamowitą biedę i bogactwo. Krainy kontrastów. Ale też często pomimo biedy spotykamy się z niesamowitą ludzką wdzięcznością i szczęściem. Sprzedaliśmy wszystko w Polsce, po to żeby pomagać ludziom, otwierać innym oczy na pewne sprawy, pokazać że można być szczęśliwym nie mając nic.
Spotkaliśmy niesamowitą kobietę Ewę, która dzięki swojej organizacji Kopernik, pomaga w miejscach gdzie jest straszne ubóstwo. Polacy są wszędzie i są naprawdę świetni!
Promujemy też Przystanek Woodstock w tej części świata, stając się jego ambasadorami. Przekazujemy dobrą nowinę o cudownym miejscu w środku Europy.
Chciałem Tobie Jurku podziękować za Orkiestrę, za Przystanek, za Manu Chao i za to co robisz. WIELKIE DZIĘKI!
Jest tylko problem ze słuchaniem audycji na żywo w Trójce bo u nas jest wówczas 4 nad ranem, niczym z piosenki Starego Dobrego Małżeństwa :)

Pozdrawiam z Ubud w Indonezji!
Radek i Celina
nasz blog: www.coztegozedaleko.pl”

 

SM

Skąd pomysł na nagrodę?

Jurek odpowiada osobiście:

Suma 10.000 zł jest 1/10 nagrody, jaką otrzymałem od Polskiej Akademii Umiejętności w Krakowie. Pełna nazwa tej nagrody brzmi „Nagroda Polskiej Akademii Umiejętności im. Erazma i Anny Jerzmanowskich pod patronatem Województwa Małopolskiego”. Przyznawana w latach 1915–1938 zyskała wielki prestiż, tak ze względu na wybitnych laureatów, jak i na swoją wysokość. Odnowiona w roku 2009 – w stulecie śmierci Erazma Jerzmanowskiego – staraniem PAU i z jej inicjatywy, przy wsparciu Towarzystwa Przyjaciół Prokocimia im. E. i A. Jerzmanowskich, a dzięki funduszom Województwa Małopolskiego jako Partnera, ma wyróżniać kandydata, który – zgodnie z testamentem Erazma Jerzmanowskiego – „przez swe prace literackie, naukowe lub humanitarne dokonywane z pożytkiem dla ojczystego kraju, potrafił zająć wybitne stanowisko w społeczeństwie polskim”. Pierwszą laureatką Nagrody po jej wznowieniu została Janina Ochojska-Okońska, dołączając tym samym do grona świetnych poprzedników: kardynała Adama Sapiehy, Henryka Sienkiewicza, Ignacego Paderewskiego i innych. W 2010 roku Nagrodą uhonorowano Jerzego Nowosielskiego, w 2011 Macieja Grabskiego, w 2012 Adama Bielańskiego, a w 2013 Andrzeja Zolla. Na nagrodę składa się okolicznościowy medal oraz 100 000 zł.

 

I właśnie ta nagroda finansowa została podzielona na 10 części i zapoczątkowała konkurs “Spełnionych marzeń”. Jurek czeka na Wasze maile, więc piszcie! Może dzięki tej nagrodzie uda Wam się spełnić kolejne marzenie?

 

Leave comment

Your email address will not be published. Required fields are marked with *.