Dobra Strona Internetu

Internet w działaniach organizacji pozarządowych
WUD KRK – jak użyteczność może wpływać na pracę NGO

Za długi tekst? W skrócie: było świetnie.

Bardzo lubię konferencje z cyklu World Usability Day (WUD). Jeśli tylko mogę w nich uczestniczyć, chętnie się pojawiam, bo te spotkania mają w sobie coś wyjątkowego. Tak właśnie było na WUD Kraków.

Z całego spotkania postanowiłam wyciągnąć kilka rzeczy, które śmiało możemy „ściągać” od UX-ów. I to nie tylko w myśleniu o kolejnej stronie czy aplikacji. Użyteczność w swym szerokim kontekście pozwala nam myśleć o wszystkim – od projektowania folderu, po sposoby, w jakie kontaktujemy się np. z naszymi darczyńcami.

Odkąd zaczęłam się interesować działką User Experience nie zmieniłam tylko sposobu myślenia o stronach internetowych czy tworzeniu aplikacji. Zaczęłam kompletnie inaczej myśleć o… świecie. 

Zaczęłam zadawać więcej pytań, staram się zrozumieć kontekst, zdaję sobie sprawę, że żeby stwierdzić fakt, potrzebna jest analiza, a nie tylko opinia. Nie, to wcale nie ułatwia życia, ale daje bardzo dużo satysfakcji. Takie podejście pozwala częściej mieć rację. Kto by się nie skusił? :)

Przygotowałam więc, w ramach podsumowania, kilka punktów, które wyciągnęłam z konferencji i trochę przepuściłam przez kontekst NGO. Mam nadzieję, że się Wam przydadzą.

12278829_841291965991091_3797235161857183168_n

  1. Badaj i sprawdzaj (na własną rękę)

Często w NGO, tworząc nowy produkt, nie poświęcamy czasu na jego badanie. Na początku nie sprawdzamy, czy w ogóle komuś jest do czegoś potrzebny, na etapie tworzenia nie mamy czasu i pieniędzy, by przeprowadzić badania, a ostatecznie, po jego „wypuszczeniu”, uznajemy, że sprawa jest zamknięta. Jednak Maciej Płonka z Edisondy przekonywał, że wcale nie musimy zlecać zewnętrznych badań, czy używać najnowocześniejszych metod, by dowiedzieć się jak ludzie odbierają np. naszą stronę internetową. Sami, na własną rękę, możemy zrobić „badania partyzanckie”, które pozwolą nam dostać jakąkolwiek zwrotną (to, że jest ona jakakolwiek, nie sugeruje, że nie jest cenna).

Wniosek: jeśli tworzysz nowy produkt, zapytaj kilka osób co o nim sądzą, pozwól go użyć. Nie chodzi tu o prześmiewcze „szwagier powiedział, że logo jest beznadziejne”, które znacie z Junior Brand Managera. Ale o słuchanie ludzi, dla których coś tworzycie. Dajcie im powiedzieć, czego chcą. Ostatecznie to Wy zdecydujecie jaki będzie efekt końcowy. Przynajmniej teoretycznie :)

12299399_841291995991088_2872334655714680064_n

2. Nie bój się próbować, najwyżej się nie uda.

Bądźcie odważni w swoich pomysłach i projektach! Ja cały czas mam w głowie słowa, które padły na innej konferencji (Internet Beta), a których autorem jest Yuri Drabent (cytat nie jest dosłowny :P) – organizacje pozarządowe mogą sobie pozwolić na więcej, niż jakakolwiek firma czy marka, bo są organizacjami pozarządowymi.

Zobaczcie projekty NGO na świecie – są odważne, czasem bardzo mocne, wzruszające, śmieszne, ale zdecydowane hmmm… jednomyślne i takie… bezkompromisowe. Nie bójmy się robić tego, o czym marzymy, ale strach nas powstrzymuje. Mówię Wam – jeden dzień na WUD KRK i wszystkie te wątpliwości uciekają. Jeśli Wy je macie, musicie koniecznie odwiedzić to miejsce w przyszłym roku.

12299383_841292659324355_6777129330246980581_n

3. UX dotyczy wszystkich. Ciebie też

Jak udowodnił Grzegorz Gondek w swojej prezentacji – user experience nie dotyczy tylko internetu, ale przestrzeni wokół nas. Projektowanie aplikacji jest super, ale Grzegorz przekonywał, że ogromna rola projektantów UX jest w budowaniu… miast. No właśnie, jak to się ma do NGO? Warto spojrzeć na całą swoją organizację w kontekście UX, ale wychodząc z internetu. Ok, na naszej stronie ludzie wiedzą jak się z nami kontaktować, ale co kiedy już ten znaleziony numer w internecie wykręcą? Jak z nimi rozmawiamy, jak odpowiadamy na ich wątpliwości. A co z darczyńcami? Czy na każdym etapie nasza współpraca jest dla nich łatwa i przyjemna? Czy może nieświadomie sami stwarzamy bariery?

Grzegorz użył w swojej prezentacji świetnego przykładu – w miastach wiele osób nie wchodzi na boiska do koszykówki czy piłki nożnej, bo te są ogrodzone. Nie można na nie wejść tak ot, nie można się też na nich znaleźć przez przypadek. Postawią tam nogi tylko Ci, który z intencją grania w piłkę przyjdą na miejsce. A co z resztą? Nigdy tam nie wejdą, uznając, że nie mają wystarczających kompetencji, umiejętności. Że nie są odpowiednio wysportowani, a w ogóle to przecież nawet nie mają przy sobie piłki! Więc ta przestrzeń nie jest dla nich. Czy taka była intencja projektantów? Nie sądzę. A czy przypadkiem tak nie wygląda Twoja organizacja? Hmmm?

12274587_841293042657650_6831846263857943496_n

4. Nie czekaj na projekt idealny. Wdrażaj i poprawiaj

To ogólna myśl, jaką miałam po wszystkich prezentacjach i do czego przekonywali prelegenci. Nie czekaj, aż Twój projekt będzie idealny. Im szybciej oddasz go w ręce użytkowników, poznasz ich opinie i sposób w jaki z niego korzystają, tym sprawniej będziesz mógł nanieść poprawki i zmieniać go tak, by spełniał oczekiwania. Od momentu publikacji jeszcze długa droga do zakończenia prac, więc nie odkładaj tego w nieskończoność.

12311128_841292742657680_2526910112629633382_n

5. Każdy może być projektantem

Co trzeba wiedzieć i zrobić, żeby powiedzieć o sobie „projektant”? Jakie doświadczenie mieć, by bez wyrzutów sumienia (a raczej krytyki towarzystwa) powiedzieć o sobie UX? Ci, którzy zajmują się tą tematyką od lat przekonują, że nie musisz kończyć wielkich szkół, znać wszystkich metodologii. Liczy się intuicja. To najlepszy punkt wyjścia.

Czujesz, że coś trzeba zmienić – zrób to. Albo przynajmniej pogadaj z kimś o tym, daj znać, że coś jest nie tak. Projektanta nie charakteryzuje umiejętność rysowania czy wiedza z tajemnych ksiąg (tego zawsze można się nauczyć), ale instynkt, umiejętność dostrzegania nie tylko problemów, ale też możliwości ich rozwiązania, wnikliwa obserwacja świata i szukanie rozwiązań. Jeśli czujesz, że to w sobie masz, zapisz sobie w kalendarzu kolejne spotkanie w ramach WUD KRK. To może się tylko dobrze skonczyć :)

No to na koniec trochę od siebie…

Wniosków mam o wiele więcej, ale nie mogę przesadzać z długością tekstu :)

Jak wspomniałam na początku – bardzo lubię konferencje UX. Pewnie dlatego, że przychodzą tam ludzie, którzy są twórcami. Tak to sobie tłumaczę :) Mają otwarte głowy, nie spłycają i starają się rozumieć. Pewnie dlatego zadają tak dużo pytań i nigdy nie chcą mi nic sprzedać :)

To był bardzo inspirujący czas i przyznam szczerze – jedna z niewielu konferencji, gdzie ogromną energię dostałam od uczestników. Kurde, w Krakowie są strasznie fajni ludzie! Trzeba będzie częściej się tam pojawiać :)

12274768_841293239324297_8768780885858072697_n

12241339_841292845991003_7568433919490790635_n

11692572_841292282657726_2882717861279381587_n

12314063_841292142657740_8342006204098228782_n

Wszystkie zdjęcia pochodzą z: https://www.facebook.com/WudKrakow/

Leave comment

Your email address will not be published. Required fields are marked with *.