K jak komunikacja, czyli Slack w działaniach finałowych
Nie trzeba pisać, że do osiągnięcia sukcesu potrzebna jest dobra komunikacja w zespole. Nie wszyscy jednak wiedzą, jak sprawić, by komunikacja w drużynie była idealna. Tak się dzieje, gdy wszyscy jej członkowie dokładnie wiedzą, co się dzieje dookoła nich i mogą konsultować ze sobą problemy na bieżąco. Okazuje się jednak, że jest rozwiązanie idealne!
Centrum Prasowe Finału WOŚP i Przystanku Woodstock to w moim przekonaniu jedna z najlepszych ekip zajmujących się mediami społecznościowymi. Wciąż staramy się, żeby nasza komunikacja wewnątrz grupy była idealna. W tym celu testujemy różne narzędzie służące do pracy grupowej. Podczas tegorocznego finału postanowiliśmy zaryzykować ze Slackiem. Oto kilka wniosków.
Slack czyżby same plusy?
Slack jest intuicyjnym narzędziem. Każdy jest w stanie płynnie się po nim poruszać, już po chwili użytkowania. Jest to kolejne narzędzie do którego, każdy musi się przekonać i przyznam, że może to chwilę potrwać. Narzędzie to ma jednak duży plus – brak konieczności przelogowywania się między różnymi profilami. Jeśli twoja komunikacja odbywała się do tej pory na facebooku, a część ekipy pracuje na profilu firmy/fundacji, wiesz jak wiele sprawia to problemów.
Kolejnym olbrzymim plusem jest wyszukiwarka. Możliwość znalezienia pilików zależnie od ich rodzaju i tego kto ten plik dodał. W naszej pracy jest to bardzo istotne. Podczas finału, czy Woodstocku mamy sporo dokumentów, grafik, które są nam potrzebne zarówno przed jak i w jego trakcie. Wcześniej zdarzało się, że nie mogliśmy znaleźć dokumentu, który dodaliśmy miesiąc wcześniej lub znalezienie go zajmowało mnóstwo czasu. Teraz wystarczy 5s i już.
Możliwość tworzenia niezliczonej liczby kanałów zarówno publicznych (dla grupy), jak zamkniętych (tylko dla zaproszonych) wciąż raczej niespotykana opcja. Nam umożliwiło to podział na grupy zadaniowe i rodzaj przydatnych informacji jak grafiki, partnerzy, nowinki. Nasz lider może dzięki temu mieć oko na wszystko, a w razie problemu pisać do konkretnej grupy lub osoby, dzięki czemu nie rozprasza uwagi osób, które tych konkretny temat – nie dotyczy.
Coś dla osób, których multitasking to drugie imię – synchronizacja z naprawdę dużą gamą programów pomagających w tworzeniu contentu, lub analizie danych. Google Dysk, Trello wszystko w jednym miejscu.
Wielbiciele IOS nie muszą się martwić, Slack posiada deskopowe i mobilne wersje, na każdy system. Trwają testy nad wersją mobile dla windowsa :)
Spersonalizuj swoją komunikacje poprzez dodanie własnych emoji. Urozmaicą one wewnętrzne rozmowy, a może i ułatwią komunikację. Wewnętrzny żargon i poczucie humoru to kolejne miejsce dla popisu przez slacka. Teraz masz możliwość ustawienia automatycznej odpowiedzi (slackbota) na konkretne sekwencje np. jeśli ktoś napisze „nie działa” automatycznie wyświetli się „dziwne, u mnie działa” itd. Oczywiście możesz bota nauczyć też użytecznych odpowiedzi – np adresów do stron internetowych, których nigdy nie potrafisz zapamiętać. Jak to zrobić znajdziesz tu
Każdy program ma minusy:
Slack jest dostępny tylko w języku angielskim. Nie jest to dużym problemem, gdyż dzięki intuicyjnemu panelowi nawet osoba nieznająca języka da sobie radę. Minusem, który wyłapaliśmy i nas osobiści uderzył są opóźnienia w powiadomieniach push. Niestety występuje około trzech minut różnicy między powiadomieniami, które dostajemy w aplikacji internetowej, a spóźnionymi powiadomieniami mobilnymi. Ostatnia słabość programu jest sam fakt jego istnienia – jest to kolejne narzędzie, do którego każdy musi się przekonać. Slack jest miękkim narzędziem, które umożliwia dopasowanie się do każdej organizacji i jej potrzeb, nie zmienia to jednak faktu, że na wszystko potrzeba czasu. Pytanie tylko, czy dłużej zajmie Ci dodawanie nowych dodatków do programu czy namówienie ludzi?
Nie potrafię znaleźć więcej minusów, jednak nie wykluczam, że jest ich więcej. Jeśli nabrałeś ochoty na przetestowanie Slacka mamy dla Ciebie jeszcze kilka wskazówek na zakończenie:
- Jeśli w pracy dzień zlewa Ci się z nocą, koniecznie zmień w ustawieniach czas uśpienia (wyłączenia powiadomień), dzięki temu nie przegapisz żadnej informacji, a gdy w końcu będziesz mógł odpocząć, nie będziesz dręczony milionem powiadomień.
- Zbiorcza dawka powiadomień – jesteś w kilku grupach i chcesz wiedzieć co się dzieje, ale powiadomienia co 5s doprowadzają Cię do szaleństwa? Slack umożliwia powiadomienia seryjne, które np. co 1h wysyłają wszystkie powiadomienia w jednym alercie.
- Pobaw się slackiem: dodaj własne emotikony, programy, sprawdźcie skróty, sposoby wywoływanie itd.
Pracując na slacku nie ma sensu rozdrabniać się na inne komunikatory, dlatego aby miało to sens, zrób wszystko, by twoi współpracownicy byli tylko na nim.
W miarę dalszego testowania tego jakże rozbudowanego narzędzia, sadzę że będziemy starali się jeszcze napisać jak nam się pracuje. Chcemy również żebyś pamiętał, że nawet jeśli narzędzie do komunikacji jest niezawodne i idealnie dostosowane do użytkowników, to jest tylko dodatek. Komunikacja w zespole to coś więcej. Świat online trzeba łączyć z realnym i w nim pracować nad komunikacją. Znajdź swoje K w komunikacji, swoje panaceum i stwórz mega team, który podbije internet, zmieni świat, albo po prostu odda projekt na czas :)