Chmura pomysłów a strategia social media
Choć ostatnio dużo ”Pieseła”, to jednak statystycznie koty rządzą w sieci – z tym chyba nie da się polemizować, prawda? Stanowią one niewyczerpalne źródło odwołań, szczególnie, gdy zaczyna brakować pomysłów na tworzenie wartościowej treści tzn. contentu. Kot w poniedziałek, kot w piąteczek, kot o poranku i wieczorem. Wystarczą maślane czarne oczy, dwie przykurczone łapki i już u większości osób robi się miękko na sercu i jak tu nie dać lajka ? Na szczęście jesteśmy coraz bardziej świadomi i wiemy, że lajk nic nie pomoże.
Być może w dalszym ciągu wiele organizacji zastanawia się:
- O co tak naprawdę chodzi w mediach społecznościowych?
- Co możemy dzięki nim zyskać?
Po pierwsze: nie chodzi o ilość fanów i lajków pod wpisem. Chodzi o interakcję, o zaangażowanie drugiej strony (czyt. Internauty), o dyskusje, a przede wszystkim o nawiązywanie relacji (i przeniesienie jej do rzeczywistości OFFline. To stan idealny).
Po drugie: z punktu widzenia NGO ta ostania rzecz jest najważniejsza, gdyż dzięki trwałym relacjom pozyskujemy oddanych ambasadorów, darczyńców i zaangażowanych wolontariuszy. A stwierdzenie “i NGO żyło długo i szczęśliwie” aż samo ciśnie się na usta. Niestety, to nie jest bajka, a uzyskanie powyższych rezultatów kosztuje bardzo dużo wysiłku oraz pracy, a przede wszystkim przemyślnej i klarownej strategii działań.
Użytkownik zanim zacznie płacić swoimi pieniędzmi (a raczej zaangażowaniem – sprostowanie na potrzeby NGO), płaci swoim czasem, a naszym celem jest sprawić, by go nie zmarnował czytając nasze treści – to jedna z moich ulubionych złotych myśli zasłyszanych podczas Konferencji Sektor 3.0. I właśnie z szacunku dla naszych odbiorców i ich czasu, który nam poświęcają, warto przygotować strategię działań.
Są organizacje, które bezkarnie mogą i powinny zamieszczać koty, tak często jak wymagają tego okoliczności, ale na to mogą pozwolić sobie tylko organizacje prozwierzęce. W przypadku innych celów statutowych, należy sobie jasno odpowiedzieć na poniższe zagadnienia (i zapisać na kartce):
- Kim jesteśmy?
- Czym się zajmujemy?
- Do kogo kierujemy nasze działania?
- Dlaczego to robimy?
- Jak można nam pomóc?
Znając odpowiedzi na powyższe pytania o wiele prościej będzie nam planować komunikację, dobierać narzędzia i opowiadać światu naszą historię. Bo przd oczami będziemy mieć zawsze CEL, któremu to służy.
Bardzo pomocnym narzędziem będzie strona tagul.com, dzięki której możecie tworzyć chmurę tagów, czyli wcześniej wyselekcjonowane słowa i hasła dopasowują się do dowolnego kształtu. Obsługa jest bardzo intuicyjna, a sama strona ma rozbudowane funkcje edycji. Dzięki czemu kot nabiera zupełnie innego znaczenia :)