12 inspirujących kobiet w Internecie – nie tylko dla NGO [PL]
Od razu mówię – nie było łatwo. Inspirujących kobiet zajmujących się komunikacją, nowymi technologiami czy blogowaniem jest baaardzo dużo i wiele można się od nich nauczyć. Na początek miało być pięć inspirujących kobiet, a ja ledwo zamknęłam się w dwunastce!
Postanowiłam jednak, że cykl będziemy rozwijać (także w kontekście panów :))
Kolejność jest przypadkowa – wszystkie dziewczyny są równie ważne i warte obserwowania.
Kamila Sidor – założycielka Geek Girls Carrots. Inspiruje, pokazując, że nie ma rzeczy niemożliwych. Jej idea kobiecego kodowania wręcz zalewa świat i coraz więcej dziewczyn bierze się za dziedzinę, która do niedawna była uznawana na typowo męską. Sama byłam na spotkaniu GGC i wyszłam z głową pełną pomysłów. Dziewczyny działają już praktycznie w całym kraju (są także na świecie!), więc jeśli jeszcze nie znacie Karotek, koniecznie sprawdźcie ich Fejsa!
Jeśli z kolei uda Wam się złapać spotkanie / konferencję, na której będzie Kamila – nie omińcie jej prezentacji.
Joanna Drabent – przedsiębiorcza kobieta pełna pozytywnej energii. Jej internetowe dziecko – Prowly – jest już dobrze znane w Polsce, a teraz wkracza na rynek międzynarodowy. Bardzo kibicujemy! Zresztą, organizacje pozarządowe, które współpracują z dziennikarzami powinny zapoznać się z tym narzędziem – to między innymi piękne biura prasowe, które można wykorzystać w naszej codziennej pracy.
Jakby tego było mało Joanna tworzy markę odzieżową Bluebirds & Co i uwielbia szaleć na kajcie. No i ma piękną psinkę Balbinkę. Polecamy obserwować!
Barbara Stawarz – jej książka o content marketingu to prawdziwa skarbnica wiedzy, zwłaszcza dla organizacji pozarządowych, bez względu na to, jak długo prowadzą swoją internetową działalność. Zresztą – Barbara jest specjalistką od content marketingu w ogóle, więc polecamy śledzić nie tylko ją osobiście, ale także jej agencję Content King. Jak większość kobiet w sieci także nasza content bohaterka ma ciekawe hobby – ostatnio pozdrawiała obserwujących zdjęciem z… Kilimandżaro!
Anna Jadwiga Orzech – specjalistka do spraw komunikacji w Internecie w Fundacji WOŚP. Ale… co ja Wam będę mówić, znacie ją bardzo dobrze. Ania w swoich kanałach społecznościowych pokazuje przede wszystkim swoją pracę w Fundacji, ale także przykłady ciekawych działań innych organizacji z całego świata. Nikt jak ona nie rozumie społeczności i tego, jak trzeba ją rozwijać i z nią rozmawiać. Ania także nie zawodzi swoim hobby. Jej znakiem rozpoznawczym są tatuaże i… miłość do Czech. Najlepiej obserwować ją na Facebooku (https://www.facebook.com/annajadwigaorzech?fref=ts)
Dagmara Pakulska – mistrzyni real time marketingu. Swoją pomysłowością i wyobraźnią internetową mogłaby obdzielić wiele marek. Jednak – jak sama mówi – wierna jest tylko jednemu mężczyźnie i chodzi oczywiście o Grubego Benka. Jeśli nawet nie kochacie pizzy, to z pewnością kochacie social media, a Dagmara wie jak się z nimi obchodzić. Zwłaszcza na twitterze.
Katarzyna Młynarczyk – kobieca strona Socjomanii. Znana jest w wielu miejscach, ale jej aktywność obserwuję głównie na LinkedIn. Czasem tylko ubolewam, że jest jej tak mało! Jeśli będziecie na szkoleniu / konferencji, gdzie pojawi się nazwisko Kasi – nie zwlekajcie. Swoją drogą – zobaczcie jak ma odpicowany profil – w tej materii wieeele można się od Kasi nauczyć.
Monika Mikowska – zwierze snapchatowe (mobimoni)! Chociaż poznałam Monikę jako szefową agencji mobee dick (zachwyciła mnie jej prezentacja na InternetBeta) i mistrzynię projektowania na urządzenia mobilne. Nikt jak ona nie rozumie tego, jak ludzie korzystają ze smartfonów i tabletów. Na szczęście dzieli się tą wiedzą na jestem.mobi. Bliżej dała się poznać na snapie, podczas swojej podróży po Stanach. Obecnie Monika przygotowuje się ze Snapowiczami do… swojego ślubu. Koniecznie wyczekujcie raportu Moniki o mobile i nie omijajcie jej prezentacji. Bo Mikowska jest znana nie tylko z wysokich lotów internetowych, ale także z… najwyższych obcasów w branży.
Ilona Patro – matka wszystkich blogerów :) Jej blog dotyka tematów właśnie związanych ze światem blogowym, z jego cieniami i blaskami. To ona organizuje z Bazylią i Ewą Salamon coroczną Blogowigilię (przy okazji przemyciłam kolejne dwie dziewczyny, ha!). Ilona stworzyła bardzo ciekawy projekt – Travel Around The Blogs— jeździ po świecie i rozmawia z blogerami z najróżniejszych zakątków ziemi. Efekty tych podróżny można śledzić na jej blogu i na snapie (Travel Around The Blogs)
Barbara Sołtysińska – kobieta, która zawojowała świat webvideo. Jest szefową agencji zrzeszającej internetowych twórców video – LifeTube (http://www.lifetube.pl). Można ją spotkać na różnych konferencjach, gdzie opowiada o mocy wideo. Jeśli tematy filmowe są dla Was ważne, koniecznie szukajcie miejsc, gdzie można spotkać Barbarę.
Pani Swojego Czasu – Ola Budzyńska podpowiada kobietom jak zorganizować swój czas. Nie daje gotowych rozwiązań, ale serie porad, które sprawiają, że często zabiegane i zbyt zajęte panie mają szansę spojrzeć na swoją codzienność z dystansem i wszystko pięknie poukładać. Ola podpowiada jak się zorganizować na swoim blogu i podczas spotkań. Jeśli wydaje Ci się, że na przykład nie masz czasu, by do swojej listy czytania dodać strony wszystkich dziewczyn, które wymieniłam wyżej, Ola przekona Cię, że to nieprawda. O tu.
Natalia Hatalska – czy ktoś jeszcze nie zna Natalii? To chyba niemożliwe. Jej ostatnie produkcje z serii OnOff to prawdziwa uczta dla rozumu. Jej raporty i trendbooki to już w zasadzie kanon internetowych działań i nie wyobrażam sobie, by od czasu do czasu nie zapytać “a co na to Hatalska?”. Jej blog to oczywista oczywistość, ale jeśli jeszcze nie śledzicie jej kanału na YouTube – teraz warto to nadrobić.
Julia Izmałkowa – jej rozumienie zachowań człowieka i jego działań jest bardzo ciekawe. Julia potrafi spojrzeć na sprawę z zupełnie innej perspektywy. Jej interpretacja zachowań ludzi w sieci otwiera oczy i pozwala zrozumieć wiele spraw. Jej wykłady i prezentacje zawsze powodują porządne zamieszanie w mojej głowie. Podróże Julii i jej opowieści o świecie są bardzo… orzeźwiające. To jak zimna lemoniada w upalny dzień.
O rany, tyle jest świetnych kobiet w sieci! Mam nadzieję, że dziewczyny ciepło przyjmą moje polecenia :) A w ogóle, to dlaczego my nie mamy swoich spotkań, konferencji? Coś trzeba z tym zrobić! :)